Najem mieszkania w ramach działalności. Wynajmuję mieszkanie na cele mieszkaniowe dla osoby prywatnej. Jeśli zdecyduję się wynajmować je w ramach prowadzonej działalności, to czy umowy muszą być wystawiane na prowadzoną przeze mnie firmę, a faktury za opłaty eksploatacyjne, np. energię, muszą zawierać mój NIP? Jeśli zdecyduje
Wynajmować czy brać kredyt? Odpowiedź na pytanie nie jest wcale oczywista. Warto porównać ceny najmu oraz koszt kredytu, który może okazać się konieczny. Oba rozwiązania mają szereg zalet i wad, które choć obiektywne, mogą mieć dla Ciebie różną wagę w zależności od sytuacji życiowej i aktualnych potrzeb.
Albo mamy słabe doświadczenia. Generalnie AirBnb zaczęło od tego, że oferowało mieszkania wykończone w spektakularny sposób: bardzo oryginalne, z duszą – coś, co miało być zupełnym przeciwieństwem bezosobowych hoteli. Do tego możne było wynajmować tylko pokój, a nie całe mieszkanie i korzystać z porad właścicieli
6. Każdy kraj ma swoje standardy budownictwa i wykończenia domów, a jego mieszkańcy charakterystyczne dla siebie zwyczaje. Nie inaczej jest w Holandii. Kraj ten słynie z licznych kanałów wodnych, klimatycznej zabudowy, tysięcy rowerów i pysznych serów, a jednak zadziwiać może wieloma innymi rzeczami. Już sam spacer i dociekliwa
Co więcej, według analizy Marcina Drogomireckiego, w części miast lepiej kupić mieszkanie i je wynajmować, bowiem z czynszu można będzie uzyskać większą kwotę niż miesięczna rata kredytu hipotecznego. Na zakup mieszkania warto się zdecydować, gdy ma się plany pozostawać w danym miejscu przez dłuższy czas.
prawnik. Treść umowy niczego nie rozwiąże. Nie ma magicznych zapisów, które Pani zapewnią spokój. Wszystkie zapisy w umowie muszą być zgodne z ustawą o ochronie praw lokatorów, w innym wypadku będą nieważne. Na przykład regulowanie sposobu wypowiedzenia. Jest to ustawa, którą musi Pani znać, aby zająć się najmem.
Spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu może być przedmiotem zabezpieczenia kredytu bankowego. Może być objęte hipoteką. W oparciu o takie prawo do nieruchomości można mieszkanie wynająć, oddać w bezpłatne korzystanie, czy też sprzedać. Ta ostatnia transakcja - tak samo, jak sprzedaż mieszkania własnościowego - będzie
Na te zmiany musisz się przygotować. Zmiany dotyczące wynajmu mieszkań w 2023 r. z pewnością wpłyną na rynek nieruchomości w Polsce. Ma to związek z zapisami Polskiego Ładu. Od
w przypadku, którym czynsz jest płacony w krótszych odstępach czasu – najem można wypowiedzieć na 3 dni naprzód, w sytuacji, w której najem jest płacony dziennie – przysługuje również jednodniowy okres wypowiedzenia. Prawo wskazuje również, że najemca ma prawo rozwiązać umowę zgodnie z zapisami znajdującymi się w umowie
Warto zdać sobie sprawę, że ostatnie lata to okres bardzo gwałtownych, wręcz nienaturalnych wzrostów. To, co dzieje się aktualnie, to element normalizacji. Mieszkania na wynajem - odporność na inflację . Inwestowanie w mieszkania na wynajem jest nadal bardzo atrakcyjne.
aFO3i6. Napisał do mnie Tomek, który kończy studia. Tomek zastanawia się czy kupić dla siebie mieszkanie finansując je kredytem hipotecznym, czy może na razie wynająć mieszkanie z rynku, a oszczędności akumulować i inwestować. Przyznam, że po przeczytaniu jego listu zacząłem sobie ostrzyć zęby na głęboką, matematyczną analizę opłacalności zakupu mieszkania vs jego wynajmowanie. Ale im dłużej się nad tym zastanawiałem, tym mniej mi się to podejście podobało. Istnieje bowiem wiele nieliczbowych argumentów, które należy wziąć pod uwagę. No i tym razem będzie mniej obliczeń, a więcej mojej subiektywnej opinii na ten temat. Mam nadzieję, że w ten sposób pomogę podjąć decyzję nie tylko Tomkowi, ale także wszystkim innym absolwentom, którzy kiedyś będą chcieli mnie o to zapytać 🙂 I jeśli się nie mylę, to proszę Cię drogi Czytelniku o krótki komentarz. Dzięki 🙂 List Tomka Szanowny Michale, Dziękuję bardzo za prowadzenie bloga! Chciałem pogratulować Ci Twej wytrwałości i odwagi – wierzę, że szybko przestaniesz dokładać do swojego blogowego ‚imperium’ 🙂 Mam do Ciebie następujące pytanie. Kupować mieszkanie po studiach, czy lepiej z początku je wynająć i miesięczne nadwyżki inwestować? Poniżej garść informacji o mnie. Jestem młodym człowiekiem powoli kończącym studia w Krakowie (przede mną ostatni rok). Staram się też rozwijać zawodowo – na razie pracuję w branży IT na niepełny etat, choć w ostatnim semestrze studiów planuję pójść ‚na całość’. Na chwilę obecną dysponuję kapitałem w wysokości 15 000 zł. Na razie moje dochody netto wynoszą ok. 2000 zł, z czego 75% jestem w stanie odłożyć (wciąż mieszkam z rodzicami, którzy mnie utrzymują). Zaraz po skończeniu studiów spodziewam się zarabiać ok. 4000 zł netto. Chciałbym również zamieszkać wtedy ze swoją dziewczyną, której dochody wynoszą ok. 1500 zł netto. Czy rozsądniej wynająć mieszkanie (w interesującym mnie standardzie i okolicy – ok. 1800-2000 zł z opłatami) i sam zakup przesunąć w czasie o kilka lat, czy może kupić mieszkanie od razu(na podstawie doświadczeń znajomych, szacuję koszt takiego mieszkania z wykończeniem ok. 400 000 zł) w kredycie na wiele lat? Swoje koszty życia niestety ciężko mi na razie oszacować – jestem na etapie ‚assesmentu’. Pozdrawiam i mam nadzieję, że mój problem będzie stanowić doskonały temat na Twojego bloga! Tomku, dziękuję Ci za wszystkie superlatywy i kibicowanie 🙂 Dobrze, że poważnie zastanawiasz się przed podjęciem najpoważniejszych decyzji w życiu i cieszę się, że zapytałeś mnie o opinię. Dziękuję za zaproponowanie tematu. Szczerze mówiąc już kilka osób mnie o to pytało i najwyższa pora zabrać moje przemyślenia w formie wpisu. No to do rzeczy… Sprawdź również: Jak inwestować w nieruchomości Dlaczego chcesz mieć własne mieszkanie? Pierwsze i najważniejsze pytanie, na które musisz sobie odpowiedzieć, to “Dlaczego chcę kupić mieszkanie?”. Odpowiedzi mogą być różne, np.: Bo to jest coś, co będę miał Bo muszę mieć gdzie mieszkać Bo wszyscy starsi ode mnie, których uważam za ludzi, którzy coś osiągnęli, mają mieszkanie … a nawet i Ci, których uważam za “cieniasów” też mają mieszkanie Bo jeśli będę wynajmował, to będę na łasce wynajmujących Bo w swoim mieszkaniu będę mógł żyć tak jak będę chciał i urządzić je tak jak będę chciał Bo jeśli wynajmuję, to płacę komuś innemu i te pieniądze przepadają. A przy zakupie mieszkania wydam pieniądze na coś mojego. Coś co prędzej czy później będę posiadał. Bo mieszkanie jest dobrą inwestycją. Ceny nieruchomości w dużym okresie rosną i będę mógł je ewentualnie sprzedać. Pewnie wymyślisz jakieś dodatkowe argumenty. Super. Tylko oddziel emocje i zastanów się teraz ile z tych argumentów, które powyżej zostały wypisane, jest adekwatnych w Twojej obecnej sytuacji. Jeśli jesteś świeżo upieczonym absolwentem, jeszcze nieżonatym i bez własnej rodziny, to czy na pewno potrzebujesz mieszkania? Spróbuję podać Ci kontrargumenty: Bo to jest coś, co będę miał – czy na pewno będziesz to mieszkanie miał? Jeśli przy oszczędnościach wynoszących 15 000 zł planujesz zakup mieszkania za 400 000 zł (które z uwzględnieniem wszystkich opłat kosztować Cię będzie istotnie więcej), to to co będziesz miał, to kredyt na 25 lub 30 lat kosztujący Cię łącznie 656 823 zł lub 716 850 zł (przy oprocentowaniu kredytu 4,35%). A dopiero jak go spłacisz, to będziesz miał mieszkanie. Bo muszę mieć gdzie mieszkać – mieszkać można także w wynajmowanym mieszkaniu 🙂 Bo wszyscy starsi ode mnie, których uważam za ludzi, którzy coś osiągnęli, mają mieszkanie – ważny argument, ale natury zdecydowanie emocjonalnej. Poza tym Ci starsi od Ciebie być może zakupili podobne mieszkanie za 100 000 zł albo jeszcze mniej – w innych czasach. … a nawet i Ci, których uważam za “cieniasów” też mają mieszkanie – jeszcze bardziej emocjonalny argument. Ale ciekawe jest czy wolisz mieć tak jak oni mieszkanie, czy może pieniądze 🙂 Bo jeśli będę wynajmował, to będę na łasce wynajmujących – całkowita nieprawda. Polska to kraj, w którym prawo jest wręcz niesprawiedliwie przychylne najemcom, a nie właścicielom mieszkań. Jesteś w komfortowej sytuacji. Jeśli cokolwiek Ci się nie będzie podobało, to będziesz mógł wypowiedzieć umowę najmu i znaleźć sobie kolejne mieszkanie. Po kilku takich “przesiadkach” będziesz mieć już duże doświadczenie i świadomość własnych potrzeb. Bo w swoim mieszkaniu będę mógł żyć tak jak będę chciał i urządzić je tak jak będę chciał – owszem, to prawda. Ale każdy kij ma dwa końce. Z własnego doświadczenia powiem Ci, że posiadanie własnego mieszkania może być “studnią bez dna”. Jeśli sam je remontujesz i wyposażasz, to przy pierwszym mieszkaniu istnieje olbrzymia pokusa zrobienia tego mieszkania pod siebie (w swoim stylu, komfortowo i… często na bogato). Efekt: na wyposażenie można wydać więcej niż się powinno. Łatwo ulec argumentacji “Robię to na lata”, a efekt może być taki, że za kilka lat zapragniesz powiększyć mieszkanie, a potencjalny nabywca nie będzie skłonny płacić za Twój “wysoki standard” – bo on już ma własną wizję tego jak sobie “pod siebie” urządzić ten nabytek. Bo jeśli wynajmuję, to płacę komuś innemu i te pieniądze przepadają. A przy zakupie mieszkania wydam pieniądze na coś mojego. Coś co prędzej czy później będę posiadał – prawda. Ale finansowanie swojego mieszkania kredytem hipotecznym… też powoduje, że płacisz pieniądze które przepadają. Chociażby w kosztach okołokredytowych, np. ubezpieczeniu niskiego wkładu, ubezpieczeniu na życie (wymaganym przez banki), odsetkach od kredytu itd. To akurat przynajmniej częściowo spróbujemy policzyć. Jest jeszcze jeden aspekt: jeśli jednak “popłyniesz” i nie będziesz w stanie spłacać kredytu, to w skrajnym przypadku mieszkanie może zostać zlicytowane (poniżej wartości) i zostaniesz z niczym (lub z długami). Bo mieszkanie jest dobrą inwestycją. Ceny nieruchomości w dużym okresie rosną i będę mógł je ewentualnie sprzedać – mieszkanie traktowane inwestycyjnie jest inwestycją. Ale mieszkanie, w którym mieszkasz – nie jest inwestycją. Pomyśl tak: sprzedasz mieszkanie i gdzie będziesz mieszkał? Będziesz musiał kupić inne… po cenach, po których sprzedałeś (kiedyś tam w przyszłości). W dużym przybliżeniu na jedno wyjdzie. No chyba, że w wieku po 60-tce zdecydujesz się wynajmować mieszkanie od innych. Jest to jakaś opcja. Dla kogo własne mieszkanie? Już mi się wydaje, że słyszę “Michał, ale Ty przecież polecasz zakup nieruchomości!”. Tak – polecam, ale wszystkie artykuły przedstawione na tym blogu dotyczyły zakupu mieszkania w celach inwestycyjnych, np. na wynajem lub w celu realizacji transakcji typu “flip”, na których można w krótkim czasie zarobić nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Nie uważam kupowania mieszkania na własne cele mieszkaniowe za dobrą inwestycję. Wręcz uważam, że zakup mieszkania dla siebie może być dużą pomyłką, jeśli tylko źle oceni się własne możliwości lub przeszacuje własne potrzeby. Kilka słów przemyśleń na temat mojego mieszkania, napisałem pod koniec artykułu. Kiedyś nie wyobrażałem sobie życia rodzinnego w wynajmowanym, czyli nie-swoim mieszkaniu. Dzisiaj patrzę na to nieco inaczej. Z finansowego punktu widzenia dopuszczam taką ewentualność, chociaż przyznaję, że przeprowadzanie się co jakiś czas z całym dobytkiem byłoby dla mnie uciążliwe. Moja Żona na pewno nie zaakceptowałaby jednak mieszkania w wynajmowanym mieszkaniu. Dlatego cieszę się, że stać nas na posiadanie własnego 🙂 Zdaję sobie sprawę, że wiele rodzin jest w dużo gorszej sytuacji finansowej. Chociaż kredyty hipoteczne są najtańszym pieniądzem na rynku, to jestem zdecydowanym przeciwnikiem nadmiernego zadłużenia się w celu zakupu mieszkania do własnego użytku. Kredyty na 100% wartości nieruchomości mogą dobrze sprawdzać się inwestorom, którzy potrafią uzyskać z wynajmu takiej nieruchomości przychody przekraczające koszty. Jednak przeciętny Kowalski, którego “pieniądze się nie trzymają” nie powinien brać kredytu na zakup własnego mieszkania większego niż 80% jego wartości. Jeśli ktoś nie potrafi przez ileś lat zaoszczędzić na wkład własny 10-20% wartości mieszkania, to jakim cudem ma go być stać na bieżącą spłatę zobowiązania kredytowego? Prawda jest brutalna: może po prostu to mieszkanie jest dla niego zbyt drogie? Może jakiekolwiek mieszkanie jest dla niego zbyt drogie? Wróćmy do Tomka. Ma on dosyć szczególną i dosyć komfortową pod względem finansowym sytuację: Jest młody i kończy studia. Nie jest zadłużony. Ma oszczędności w wysokości 15 000 zł, za które potrafi szybko pomnażać dopóki mieszka z Rodzicami (powiększa je o 1500 zł miesięcznie). Nie ma żony, nie ma dzieci, ma niskie koszty miesięczne. Prawdopodobnie za swoje obecne oszczędności mógłby przeżyć wiele miesięcy. Co jeszcze wiem o Tomku: Jest w najlepszym wieku, aby podejmować ryzyko inwestycyjne, gdyż zdąży jeszcze zarobić, nawet jeśli noga mu się powinie. O tym jak inwestować i tworzyć portfel inwestycyjny (w zależności od wieku i naszej skłonności do ryzyka) będę również pisał za jakiś czas 🙂 Żeby inwestować – potrzebuje kapitału, więc nie powinien się go pozbywać. Jego przyszłość zawodowa nie jest jeszcze jasna. Być może będzie pracował w IT, ale nie wiadomo za ile, nie wiadomo gdzie i nie wiadomo czy za pracą nie będzie musiał się przemieszczać. Ma dziewczynę, ale chociaż życzę im jak najlepiej, to nie wiadomo jak sytuacja będzie wyglądała za rok. Reasumując: Tomek jest młody, ma wiele potencjalnych możliwości, ale w mojej opinii nie ma żadnych istotnych powodów przemawiających za tym, aby zakupił mieszkanie finansując je kredytem i wiążąc sobie na szyi pętlę. Analizując jego sytuację od strony minusów wygląda to tak: Nie ma stałych dochodów. Nie skompletował dotychczas nawet 10% wkładu własnego. Jeśli wziąłby kredyt na 100% wartości, to koszt kredytu byłby znacznie wyższy. Poza 15 000 zł oszczędności, które posiada, nie miałby żadnej “poduszki bezpieczeństwa”. W kontekście późniejszych kosztów utrzymania mieszkania (czynsz, opłaty itd.), zarobki Tomka, który miałby spłacać dodatkowo ratę kredytową, są bardzo niskie w porównaniu do wysokości tej raty. I na sam koniec dodam, że Tomek prawdopodobnie i tak nie ma na chwilę obecną zdolności kredytowej (o dobrym scoringu w BIK nie wspomnę ;-)). Czytaj także: Kupno mieszkania pod wynajem Jeśli jesteś zainteresowany wiedzą, jak bezpiecznie kupić mieszkanie i za nie nie przepłacić, to koniecznie zapoznaj się z przewodnikiem krok po kroku „Zakup mieszkania„. Co przemawia za najmem? Jak widać odradzam Tomkowi kupowanie mieszkania w jego obecnej sytuacji. Szczerze mówiąc odradzam to każdemu młodemu człowiekowi, dopóki nie będzie się musiał ustabilizować. Zgadzam się, że jeśli jest się już żonatym i ma dwójkę małych dzieci, to stabilność jest czymś pożądanym. Ale zanim to nastąpi – warto budować kapitał i oszczędności, jednocześnie dbając o zwiększanie swojego wynagrodzenia (szeroko rozumiany rozwój) oraz ucząc się utrzymywania kosztów w ryzach. Przy Żonie i małych dzieciach – znacznie trudniej się tego nauczyć 😉 Tomkowi, w jego obecnym wieku i sytuacji, wynajem nie powinien robić żadnej różnicy. Albo inaczej: może mu tylko uczynić pozytywną różnicę i otworzyć możliwości, które mógłby mu ograniczyć wieloletni kredyt. Pokrótce: Tomek będzie miał elastyczność, która pozwoli mu relatywnie szybko opuścić aktualnie wynajmowane mieszkanie – zarówno wtedy, gdy mu się ono znudzi, jak i gdy będzie miał bardziej istotne powody. Będzie także mógł elastycznie dostosowywać opłaty za mieszkanie do swoich chwilowych potrzeb i możliwości: przykładowo pół roku w droższym mieszkaniu, a kolejny rok w istotnie tańszym. Ci, którzy już posiadają swoje mieszkanie, nie mają na to wpływu. W IT, czyli branży Tomka, praca może na niego czekać w innym mieście lub w innym państwie, a z wynajmowanym mieszkaniem nic Tomka nie będzie łączyć. Dzięki braku kredytów, czy innych stałych obciążeń w Polsce, Tomek może udać się gdziekolwiek chce i tam zarabiać na swoje utrzymanie. Praktyka w wynajmowaniu mieszkań pozwoli Tomkowi coraz skuteczniej negocjować stawki z wynajmującymi. Ta umiejętność przyda mu się także, gdy już w końcu zdecyduje się na zakup mieszkania. W miarę kolejnych przeprowadzek Tomek lepiej pozna własne preferencje, a także różne rozwiązania użytkowe stosowane w mieszkaniach. Im bardziej się opatrzy, tym lepiej będzie wiedział co chciałby widzieć w swoim kolejnym mieszkaniu (własnym lub wynajmowanym). I zmniejszy się też ryzyko, że przepłaci wyposażając własne mieszkanie. Nadwyżki finansowe Tomek będzie mógł przeznaczyć na inwestycje. Jeśli Tomek straci pracę, to będzie miał za co żyć, nie martwiąc się jednocześnie, że wiszą nad nim jakieś kredyty. Będzie miał także dużo większą łatwość podjęcia ryzyka, np. zmiany pracy, rozpoczęcia własnej działalności gospodarczej itp. Generalnie koszty “grubych” napraw w wynajmowanym mieszkaniu obciążają wynajmującego, a nie Tomka. Zobacz także: Mieszkanie jako inwestycja krótkoterminowa, czyli jak można zarobić kilkadziesiąt tysięcy w 2,5 miesiąca Czy najem na pewno jest droższy? Tomek potwierdził mi w mailu, że 400 000 zł to koszt mieszkania, które chciałby zakupić wraz z kosztem jego remontu. Przyznał się, że mieszkanie kosztowałoby 330 000 zł, a remont wyniósłby 70 000 zł. Tomek przyznał się też, że uwzględnił dodatkowych kosztów okołozakupowych. No to policzmy ile one mogą wynieść: Kwota zakupu = 330 000 zł Podatek PCC (2%) = 6600 zł Taksa notarialna = 1476 zł Operat dla banku = 500 zł Taksa od wpisu hipoteki do KW = 60 zł (lub 260 zł jeśli z utworzeniem KW) Prowizja pośrednika nieruchomości (załóżmy, że 2% brutto) = 6600 zł Szacowany koszt remontu = 70 000 zł SUMA = 415 236 zł I na tą kwotę Tomek chciałby wziąć 100% kredytu pokrywającego również koszty okołokredytowe. Załóżmy, że będzie to wyglądało tak (podaję orientacyjne, przybliżone wartości żebyśmy tylko złapali perspektywę): Kwota podstawowa = 415 236 zł Prowizja banku za udzielenie kredytu 2% = 8304,72 zł Ubezpieczenie na życie (np. 1,5% w pierwszym roku) = 6228,54 zł Ubezpieczenie niskiego wkładu (np. 3% od kwoty powyżej 80% LTV) = 2491,42 zł (czyli tutaj to 3% od 20% kwoty podstawowej) SUMA kwoty kredytu = 432 260,68 zł Mamy sumę kredytu. Już jest o 32 tys. droższy. Teraz pora policzyć ile ten kredyt będzie kosztował. Załóżmy, że marża kredytu hipotecznego wynosi 1,65%, a aktualny WIBOR 3M = 2,70%. Całkowite oprocentowanie kredytu hipotecznego na chwilę obecną to 4,35%. To da nam następujące kwoty przy kredycie na 30 lat: Wysokość comiesięcznej raty = 2151,84 zł Całkowita kwota kredytu do spłaty (kapitał + odsetki) = 774 662,40 zł No dobra. To już wiemy na czym Tomek stoi :). I to nadal nie jest całkowita kwota. Jeśli bowiem Tomek wprowadziłby się do swojego mieszkania i chciałby spłacać kredyt przez 30 lat, to ponosiłby stale opłaty za ubezpieczenie na życie, przez długich kilka lat także kwoty ubezpieczenia niskiego wkładu. Nie można też zapominać, że do kwoty kredytu doszedł by jeszcze koszt czynszu za mieszkanie, np. 400 zł, co windowałoby miesięczne koszty do około 2500 zł. Jak to wygląda w przypadku najmu? Tomek twierdzi, że za analogiczne mieszkanie płaciłby 2000 zł / m-c + opłaty za media. Nie wiem czy dobrze rozumiem to co napisał, ale zakładam, że kosztu czynszu do spółdzielni już by nie ponosił (wliczony byłby w opłatę za mieszkanie). No to wygląda na to, że cudze mieszkanie byłoby dla Tomka tańsze w wynajmowaniu niż własne (a w zasadzie banku). Oczywiście jest pewna istotna różnica: w przypadku wynajmowanego mieszkania Tomek, po płaceniu za nie przez 30 lat, nie stanie się jego właścicielem. I jeszcze jedno ćwiczenie: na ile lat wynajmu wystarczyłaby Tomkowi ta kwota, którą planuje wydać na swoje mieszkanie? Policzmy: Gdyby zapłacił gotówką (ale nie zapłaci bo nie ma), to kwota 415 236 zł wystarczyłaby mu na ponad 17 lat wynajmowania. A jeśliby uwzględnić całą kwotę kredytu wraz z odsetkami, czyli 774 662,40 zł, to wystarczyłoby mu to na ponad 32 lata wynajmowania mieszkania. Ładnie 🙂 I to bez martwienia się o to, że wisi nad nim kredyt. Oczywiście to co tu przedstawiam, to tylko przybliżona kalkulacja nie uwzględniająca inflacji, zmian stóp procentowych, cykliczności niektórych kosztów itd. Jeśli chciałbyś przeczytać dużo bardziej rozbudowaną analizę od tej przedstawionej powyżej, to gorąco polecam wpis na blogu “Droga do własnego M”. Osobista refleksja mieszkaniowa Pisałem o tym, że przy zakupie mieszkania można się pomylić i przestrzelić oceniając własne zapotrzebowanie. Dwa lata temu, po 10 latach mieszkania na powierzchni 70 m2, przeprowadziliśmy się do większego mieszkania – 120 m2. Brakowało nam jednego pokoju, a skończyło się na 50 dodatkowych metrach kwadratowych. A wystarczyłoby 85-90 m2. Ile nas kosztowała ta różnica? Uwzględniając uśredniony koszt wykończenia i wyposażenia mieszkania było to jakieś 200 tys. złotych. Jeśli dodatkowo weźmiemy pod uwagę, że co miesiąc powierzchnia ta kosztuje mnie dodatkowy czynsz, to okaże się, że jest to jeden z najgorszych interesów w moim życiu. Dlaczego? Bo w mieszkaniu, w którym mieszkam, umoczyłem kapitał, który mógłby pracować w moich inwestycjach. To tak, jakbym codziennie chodził po podłodze, pod którą leżą pliki banknotów, których nie mogę stamtąd wyciągnąć. W podobny sposób można również myśleć o wynajmie. Wynajmowanie mieszkania, zwłaszcza wtedy, gdy nie musimy jeszcze posiadać własnego (niektórzy nigdy nie muszą), to dobry sposób na budowanie własnego majątku, który… wykorzystać można w celu pomnażania majątku. Znane są mi takie pozytywne przypadki, w których osoba mieszkająca w wynajmowanym mieszkaniu, wykorzystuje swoją zdolność kredytową i kupuje mieszkanie nie dla siebie, tylko w celu jego wynajmu. Wynajmuje je, uzyskuje przychody z wynajmu i buduje zdolność kredytową pod kolejny kredyt hipoteczny i kolejną inwestycję. Przy żelaznej konsekwencji (nie twierdzę, że jest to łatwe!) po kilku takich zakupach, może szybciej zarobić na własne mieszkanie… lub maksymalizować przychody samodzielnie mieszkając w mieszkaniu wynajmowanym. Ale to już temat na inną opowieść 🙂 Moja wielka prośba Jeśli podobał Ci się ten artykuł i chcesz mi się jakoś odwdzięczyć, to najlepsze co możesz zrobić, to po prostu kliknąć przycisk “Lubię to” lub podzielić się w inny sposób adresem tego artykułu z Twoimi znajomymi. Wiedz, że będę Ci za to bardzo wdzięczny. Zależy mi na tym, by docierać z moimi wpisami do jak największej liczby Czytelników. I z góry Ci dziękuję za wszelkie wsparcie. To wiele dla mnie znaczy, a maile takie jak Tomka, skutecznie motywują mnie do dalszej pracy 🙂 A Ty co myślisz? Kiedy jest dobry moment na zakup swojego pierwszego mieszkania? Kiedy Ty zdecydowałaś lub zdecydowałeś się na ten krok? Jak oceniasz go z perspektywy czasu? Było warto? 😉 Ciekawy jestem Twojej opinii i dziękuję Ci za wytrwałość w czytaniu tego artykułu. Posłuchaj o tym, jak budować zdolność kredytową Interesuje Cię tematyka kredytu hipotecznego? Jeśli tak, to koniecznie posłuchaj 40-ego odcinka mojego podcastu „Od czego zależy i jak budować zdolność kredytową pod kredyt hipoteczny”, w którym rozmawiam z doradcą kredytowym o kreatywnych sposobach budowania zdolności. A jeśli nie lubisz słuchać, to możesz przeczytać transkrypt tego odcinka. 🙂 Warto!
Wynająć czy sprzedać mieszkanie? Eryk22 / 2011-07-20 13:13 Posiadam mieszkanie w bloku, nic wielkiego, ale zawsze coś, niestety mieszkanie , jest na obrzeżach miasta, zastanawiam się nad wynajęciem , bądź sprzedażą mieszkania... doradźcie mi która z tych opcji jest lepsza? Wyświetlaj: Re: Wynająć czy sprzedać mieszkanie? Myślę że w Efekcie pomogą. MI znaleźli kupca na mieszkanie wyjątkowo szybko aż sama byłam zaskoczona jak pan Krzysztof do mnie zadzwonił :) Szybka transakcja dobra cena zdecydowany kupiec a nie jakiś maruda który by się po paru dniach rozmyślił itp. Pośrednik ma swój serwis – Re: Wynająć czy sprzedać mieszkanie? bartłomiej131 / / 2018-09-14 11:13 Lepsze jest wynajęcie, mieszkanie to zawsze inwestycja która się opłaca. Lepiej już zarabiać jakieś pieniądze na nim niż żeby stało puste lub w ogóle je sprzedać. Według mnie jak już ma się własnościowe to nie sprzedawać. Ja sobie nawet ostatnio zainwestowałem i kupiłem apartament Lubicz w pięknej miejscowości Rowy nad morzem i podnajmuje turystom. Re: Wynająć czy sprzedać mieszkanie? Maciek Prościak / / 2018-07-19 18:02 Każdy z nas jest inny, ma różne potrzeby oraz możliwości finansowe. Statystki jednak mówią jedno: ponad 40% Polaków nie ma możliwości otrzymania kredytu hipotecznego. A więc co pozostaje? Wynajem. Warto zapoznać się z artykułem na blogu Rentumi: "Najem mieszkania czy jego zakup? Co bardziej się opłaca?" -> Gdyby zdecydował się Pan na wynajem, polecam zapoznanie się z aplikacją do zarządzania najmem Rentumi: Re: Wynająć czy sprzedać mieszkanie? Maciek Prościak / / 2018-08-01 11:27 Każdy z nas jest inny, ma różne potrzeby oraz możliwości finansowe. Statystki jednak mówią jedno: ponad 40% Polaków nie ma możliwości otrzymania kredytu hipotecznego. A więc co pozostaje? Wynajem. Warto zapoznać się z artykułem na blogu Rentumi: "Najem mieszkania czy jego zakup? Co bardziej się opłaca?" -> Gdyby zdecydował się Pan na wynajem, polecam zapoznanie się z aplikacją do zarządzania najmem Rentumi: Re: Wynająć czy sprzedać mieszkanie? lara / / 2015-03-24 14:23 Zależy jakie są Twoje potrzeby. Jeżeli potrzebujesz szybkiego zastrzyku gotówki - sprzedaj. Osobiście postawiłabym na wynajem. Miesięczny dochód zapewniony, a poza tym nigdy nie wiadomo, kiedy takie mieszkanie może Ci się przydać. :) Re: Wynająć czy sprzedać mieszkanie? Zależy też od Twojej osobistej sytuacji. Jeśli pracujesz i z pensji spokojnie się utrzymujesz to możesz sprzedać i inwestować. A jeśli brakuje do pierwszego to lepiej wynająć i mieć jakiś stały comiesięczny dochód. Tylko niestety zachodu więcej z wynajmowaniem. Re: Wynająć czy sprzedać mieszkanie? tańczący_z_fundami / / 2011-07-22 12:10 To zależy od twojej sytuacji materialnej. Jeśli masz kredyt, czy jakiekolwiek długi radziłbym sprzedać i spłacić długi. Kolejna odsłonę kryzysu bardzo źle zniosą dłużnicy. Natomiast jeśli nie masz długów, to zależy to od innych czynników. Jeśli sprzedać to co zrobić z gotówką ? Wkładanie całości na lokaty w bankach bym odradzał ze względu na wysokie ryzyko inflacyjne - rządowi brakuje pieniędzy i jest spore ryzyko że sobie je dodrukuje. Więc jeśli sprzedaż to zalecałbym wtedy aktywne inwestowanie, oczywiście żadne durne programy AXA, Skandia itp szajs. Giełda tez wyglada na przewartościowaną - może więc metale szlachetne. Zostawić mieszkanie i wynajmować - oczywiście jesli nie jest na kredyt i nie ma się kredytu to na pewno jakis zysk przyniesie. Najprawdopodobniej górkę mieszkaniową mamy za sobą i mieszkania bedą tanieć, jednak pojawiło się duże ryzyko inflacyjne więc posiadanie mieszkania jest jakąś ochroną przed inflacją nawet pomimo spadających cen mieszkań. No i przy wynajmie też trzeba wziąć pod uwagę rózne ryzyka - czy w danej lokalizacji łatwo można znaleźć klienta, ile można wziąć w stosunku do kosztów utrzymania, że lokator może zniszczyć i spowodować dodatkowe koszty, no i ryzyko związane z tym że w Polsce właściciel mieszkania nie ma prawa wyrzucić niepłacącego lokatora na bruk - oczywiście się to obchodzi ale trzeba bardzo uważać. (np umowę wynajmu może podpisać za nas nasz kolega który nie jest właścicielem, lokator przecież nie musi o tym wiedzieć, jak lokator będzie chciał zająć nam mieszkanie to bez problemu go wyrzucimy, co najwyżej kolega odpowie przed sądem za bezprawne użycie cudzej własności, ale to kara nieduża, no i nie stracimy mieszkania) Re: Wynająć czy sprzedać mieszkanie? Jot54 / / 2015-04-26 17:55 CZłowieku co za BZDURY jak nie masz prawa wyrzucić z TWOJEGO mieszkania jak Ci lokator nie płaci????? Podpisujesz ODPOWIEDNIO SKONSTRUOWANĄ UMOWĘ I WYWALASZ PO PIERWSZYM MIESIĄCU NIEPŁACENIA -TYLE. Wynająć czy sprzedać mieszkanie? tbon / 2011-07-22 11:32 zależy w jakim mieście, w niektórych wynajem przynosi duże miesięczne zyski, wtedy opłaca się wynająć, ale jeżeli w Twojej miejscowości tego nie ma, to radziłbym sprzedać Re: Wynająć czy sprzedać mieszkanie? bMal / / 2011-07-22 10:14 Tylko wynajem, ceny nieruchomości w dłuższym okresie czasu rosną bardziej niż najlepsza lokata. Po za tym masz możliwość ( gdy potrzeba gotówki) zaciągnąć kredyt pod zastaw mieszkania. Jest tańszy niż zwykły kredyt. A spłacą Ci go lokatorzy z czynszu najmu. Ważna jest dobra umowa i kaucja na ewentualne zniszczenia. Re: Wynająć czy sprzedać mieszkanie? asd620 / / 2012-11-18 19:28 No właśnie - rosną w dłuższym czasie, czyli w ciągu 30 lat mogą spaść na łeb, i jak już stracisz (teoretycznie) wszystko to wzrosną ceny. Ale do tego czasu dostaniesz już zawału serca :) Re: Wynająć czy sprzedać mieszkanie? trani / / 2011-07-21 22:10 wynajmowac komus to nieporozumienie , zrujnuja mieszkanie i Twoje zdrowie , sprzedc wplacic na lokate i miec spokoj , tym bardziej ze przez najblizsze 10 lat mieszkania beda taniec . Re: Wynająć czy sprzedać mieszkanie? zenon12 / / 2013-07-10 22:15 Prawda Niszczą strasznie mieszkanie i podaja do sądu o zwrot kaucji, jak nie zwrócisz bo ci tak zniszczyli, że kaucji brakuje. a sprawę wygrywają. Poza tym mogą się nie wyprowadzic powołując sie na ochrone lokatorów. takze masz mieszkanie i nie do eksmisji daleko. Tak że nerwowo się wykończysz. Re: Wynająć czy sprzedać mieszkanie? elizabet715 / / 2014-08-14 11:38 To prawda niszczą mieszkanie , meble i wołają zwrot zniszczenia przekraczają kaucję. Najemcy założyli sprawę. Wyrok zaoczny bez mojego się odwołanie. Mam sprawę w sądzie i przegrywam mimo dowodów zniszczeń nowego mieszkania zrobiłam zdjęcia zniszczeń i koszty. Niestety sprawa sadowa trwa już 2 lata, koszty sadowe rosną bez adwokata nie ma sprawy. Z 1300 zł kaucji urosło mi za sprawę sadową już do 6000 zł Sprawa jest przedłużana przez sędzinę jakby celowo. Mam wrażenie że ona nie czyta dowodów i jest nie przygotowana do sprawy. Adwokaci nie wiele tu mogą. Kraków Re: Wynająć czy sprzedać mieszkanie? developer5 / / 2011-07-21 18:04 Jestem za sprzedażą mieszkania, zwłaszcza gdy jest z wielkiej płyty. Takie mieszkania tracą na wartości. Gotówkę na lokatę. Bez problemów z lokatorami a później z remontem po nich. Jakie to miasto? Re: Wynająć czy sprzedać mieszkanie? bMal / / 2011-07-22 13:11 gdzie w okresie 5 lat spadły ceny mieszkań z wielkiej płyty (w cenach w złotych) - podaj przykład, siedzę w nieruchomościach lata i poza okresowymi wahaniami co normalne na rynku jest i będzie trend wzrostowy. Re: Wynająć czy sprzedać mieszkanie? Pilsener / 2011-07-21 13:58 / Sofciarski Cyklinator Parkietów Zdecydowanie sprzedaż. Przy obecnych cenach nie opłaca się wynajmować bo przecież ponosimy koszty utrzymania i remontów, poświęcamy czas i ryzykujemy, że ktoś nam zdemoluje czy mieszkanie straci na wartości itp. Jest też aspekt prawny - gdy umowa najmu to zaraz się okaże, że kogoś nie będzie można usunąć jak na czarno to też problem itp. itd. Sprzedaż mieszkania i zainwestowanie tych pieniędzy (choćby w lokatę ale najlepiej w obligacje) da większy dochód przy mniejszym nakładzie pracy i mniejszym ryzyku. Ale oczywiście należy samemu to przeliczyć. Wynająć czy sprzedać mieszkanie? sprzedaż da Ci jednorazowy, duży zastrzyk gotówki, a wynajem pozwala dostawać comiesięczny dodatkowy dochód, wolałbym drugą opcję jakbym tylko mógł sobie na nią pozwolić Wynająć czy sprzedać mieszkanie? Wydaję mi się że opcja wynajmu jest lepszym pomysłem niż sprzedaż... PODOBNE ARTYKUŁY Jak sprzedać mieszkanie z kredytem... Jak rozliczyć prywatny najem mieszkania? Jakie mieszkanie dla singla? Jak wynająć swoje mieszkanie? Tysiące mieszkań pod młotek. Szykuje się... Najnowsze wpisy Polityka, aktualności Forum inwestycyjne Spółki giełdowe Forum finansowe Forum dla firm Forum prawne Forum pracy Forum emerytalne Forum ubezpieczeń Forum podatkowe Forum nieruchomości Rynek nieruchomości Oferty Budowa Remont Design Forum motoryzacyjne W wolnym czasie Technologie
Cinosława89 Posty: 10 Rejestracja: 31 maja 2019, 17:13 Czy warto wynająć mieszkanie? Cześć! Zastanawiam się czy warto wynająć mieszkanie. Chciałabym mieć dodatkowe dochody, ale wynajem generuje też dużo obowiązków – takich jak selekcja najemców, naprawa awarii, spisanie umowy. A wy myślicie, że warto wynajmować mieszkanie? Krzysztofa83 Posty: 14 Rejestracja: 23 cze 2019, 10:02 Re: Czy warto wynająć mieszkanie? Post autor: Krzysztofa83 » 10 paź 2019, 18:12 Dokładnie, jeśli nie ma się czasu na szukanie najemców, to warto skorzystać z oferty firmy, która się tym zajmuje. Jakiś czas temu nawiązałem współpracę z firmą i dzięki temu udało mi się podnająć mieszkanie bez problemu. Bernarda75 Posty: 6 Rejestracja: 22 lip 2019, 3:56 Re: Czy warto wynająć mieszkanie? Post autor: Bernarda75 » 13 paź 2019, 20:42 Według mnie warto wynająć mieszkanie, to dodatkowo dochód, ale niestety też dodatkowe obowiązki. Mimo wszystko są firmy takie, jak wspomniana wyżej kasante, które mogą wziąć na siebie te obowiązki. sloneczna Posty: 23 Rejestracja: 08 paź 2019, 7:48 Re: Czy warto wynająć mieszkanie? Post autor: sloneczna » 19 paź 2019, 11:19 Jedno mieszkanie to całkiem fajna opcja, jednak jak macie ich więcej, to już można z tego zrobić całkiem dochodowy biznes;) Warto zdecydowanie zainteresować się inwestowaniem w nieruchomości. Jeżeli macie taki pomysł na siebie to zerknijcie sobie na Znajdziecie tu warsztaty, które przygotują was do skutecznego inwestowania. Trwają one od 6 do 12 miesięcy. żabcia Posty: 40 Rejestracja: 23 sie 2019, 16:11 Re: Czy warto wynająć mieszkanie? Post autor: żabcia » 27 paź 2019, 16:57 Oczywiście, że tak. Skoro masz wolne lokum. To tak... Zawsze sobie zarobisz. A, że wszystko spisujesz na umowie to w razie czego też nie będziesz mieć problemów z lokatorem. Także możesz wystawić już ogłoszenie za darmo na i za pośrednictwem tej strony na pewno znajdziesz dla siebie lokatorów. Jest to bardzo fajny portal ogłoszeniowy, gdzie można przeglądać i dodawać ogłoszenia w najróżniejszych kategoriach. flower Posty: 26 Rejestracja: 15 lip 2019, 16:23 Re: Czy warto wynająć mieszkanie? Post autor: flower » 01 lis 2019, 0:18 Wynająć komuś? Jak najbardziej. Możesz tu ... mieszkania przejrzeć sobie ofertę mieszkań i kupić takie, które będzie atrakcyjne dla wynajmujących. W ten sposób będziesz mieć dodatkowe źródło dochodu. Prawda taka, że bardzo wiele osób tak właśnie inwestuje Romek1 Posty: 95 Rejestracja: 21 paź 2019, 10:40 Re: Czy warto wynająć mieszkanie? Post autor: Romek1 » 17 lis 2019, 20:23 To bardziej złożony temat. Takie inwestycje nie zawsze się zwracają, musicie o tym pamiętać. Właśnie dlatego warto zajrzeć do i rozważyć udział w takim kursie. Dzięki temu zdobędziecie odpowiednią wiedzę, na bazie której będziecie w stanie o wiele rozsądniej zarządzać Waszym kapitałem To bardzo dobra opcja, sami się o tym dieta tabela zaman Posty: 19 Rejestracja: 15 sie 2019, 22:32 Re: Czy warto wynająć mieszkanie? Post autor: zaman » 27 lis 2019, 15:15 To zależy jak na to spojrzeć. Jeśli ja miałbym komuś wynająć to czemu nie, zawsze dodatkowy zysk by był z wynajmu. Ale sam nie chciałbym osobiście wynajmować. Dlatego właśnie rozważam zakup takiego mieszkania ... wroclawiu/ żeby mieć coś swojego. Te są metrażem ok, niezbyt duże. Dwa pokoje, balkon, dobra lokalizacja. Oferta wydaje mi się jak najbardziej atrakcyjna. żabcia Posty: 40 Rejestracja: 23 sie 2019, 16:11 Re: Czy warto wynająć mieszkanie? Post autor: żabcia » 11 sty 2020, 23:35 Pewnie, że warto wynajmować mieszkanie. Tym bardziej, kiedy stoi puste. To dlaczego by go nie wykorzystać? Tutaj więc doskonale sprawdzą się strony takie jak gdzie możecie darmowe ogłoszenia wystawiać. A dodatkowe wyróżnienia kosztują praktycznie grosze warto pomyśleć nad tym, żeby więc powystawiać tam swoje propozycje. Jestem przekonana, że szybko znajdą się osoby zainteresowane. Ostatnio zmieniony 25 sty 2020, 17:53 przez żabcia, łącznie zmieniany 1 raz. wiemzewiesz Posty: 167 Rejestracja: 20 wrz 2019, 14:45 Re: Czy warto wynająć mieszkanie? Post autor: wiemzewiesz » 16 sty 2020, 18:05 Mnie się marzy zamieszkać na stałe na wyspach kanaryjskich, często przeglądam sobie oferty . Natomiast wypadałoby zejść na ziemię i poszukać czegoś w Polsce. Znajoma poleciła mi to biuro: Co o nim myślicie? jackowa Posty: 31 Rejestracja: 27 sie 2019, 10:44 Re: Czy warto wynająć mieszkanie? Post autor: jackowa » 21 lut 2020, 14:12 Noooo takie mieszkanie chyba każdy by chciał ale zejdźmy na ziemię , owszem myślę o zakupie mieszkania pod wynajem ale dla mnie szczytem marzeń jest Praga i ta rewelacyjna kamienica którą właśnie zaczeli budować, tu będą piękne mieszkania pod wynajem melpomena Posty: 24 Rejestracja: 12 sie 2019, 16:22 Re: Czy warto wynająć mieszkanie? Post autor: melpomena » 23 lut 2020, 11:27 Ja też myślałam o Pradze ale tej południowej części, mam sentyment do tych okolicy bo długo tu mieszkałam w wynajętym mieszkaniu, teraz pora kupić własne tuż obok na osiedlu które atal tam buduje magnez Posty: 23 Rejestracja: 07 sty 2020, 16:16 Re: Czy warto wynająć mieszkanie? Post autor: magnez » 09 mar 2020, 13:10 Remont mieszkania czy domu bywa bardzo męczący i czasochłonny. Trzeba się znać na wielu rzeczach a przecież można powierzyć je fachowcom. Warto zdecydować się na wykończenie pod klucz. Firma malhaus oferuje usługi murarskie i stolarskie, montaż instalacji hydraulicznych malowanie i tapetowanie ścian. Myślę, że to oszczędność czasu. Poza tym gdybyśmy robili to sami a nie mając w tym doświadczenia możemy popełnić jakieś błędy. Myślę, że warto rozważyć ofertę. nazgul Posty: 44 Rejestracja: 25 lut 2020, 17:28 Re: Czy warto wynająć mieszkanie? Post autor: nazgul » 21 mar 2020, 23:25 Jak najbardziej, ja jestem studentką i zanim znalazłam mieszkanie godne uwagi na Polska Darmowe ogłoszenia online to wczesniej niestety trafiłam na beznadziejne okazy, na szczęście teraz już nie narzekam juri8200 Posty: 87 Rejestracja: 17 sty 2020, 15:56 Re: Czy warto wynająć mieszkanie? Post autor: juri8200 » 28 sie 2020, 14:54 A o jakie konkretnie ubezpieczenie Ci chodzi? Bo jeśli ma to być ubezpieczenie mieszkania lub domu, to jak najbardziej odpowiednich ofert szukaj sobie korzystając ze strony Jest ona wyjątkowa pod tym względem, że znajdziecie sobie najkorzystniejsze oferty oraz wysokości składek. Gizela Posty: 6 Rejestracja: 03 cze 2020, 10:21 Re: Czy warto wynająć mieszkanie? Post autor: Gizela » 15 wrz 2020, 10:16 Według mnie wynajęcie mieszkania jest całkowicie nieopłacalne,zawsze będziesz napychać kieszenie właścicielowi,nigdy nie będziesz mieć żadnych praw,ani wolnej ręki,dlatego też warto zastanowić się nad zakupem nawet niewielkiego mieszkania czy domu,które będzie dawało ci poczucie posiadania czegoś nie jest to ani łatwa ani tania sprawa,dlatego należy dobrze przemyśleć swoją decyzję,zastanowić się co jest bardziej realne i opłacalne czy budowa domu czy mieszkaniesklepy vogele w polsce belc Re: Czy warto wynająć mieszkanie? Post autor: belc » 25 wrz 2020, 7:41 Wiesz co, nie wiem, czy warto, ale my musieliśmy. Mieszkanie na kupie z rodzicami mojego męża, albo z moimi po prostu się nie sprawdzało. No, ale nie mamy źle, da się nawet z jednej wypłaty przeżyć. Chociaż ja też oczywiście zarabiam. Myślę sobie nawet, czy zbiornik hydroforowy nie będzie kupowany. To znaczy do domu, bo zaczęliśmy właśnie budowę. Kamiłka Re: Czy warto wynająć mieszkanie? Post autor: Kamiłka » 31 mar 2021, 21:30 Ja swoje wynajęłam , przeprowadziłam sie do chłopaka to po co mi drugie puste. Dałam ogłoszenie na Szybko znalazło sie kilka chętnych osób, ale tam dużym plusem jest to że wystawiasz nieruchomość bez pośredników ,dzieki temu szybciej znajdziesz chętną osobę i masz dodatkowe pieniadze. Hąlina 55 Re: Czy warto wynająć mieszkanie? Post autor: Hąlina 55 » 09 kwie 2021, 15:55 Wydaje mi się ,że lepiej kupić, ja wzięłam kredyt hipoteczny Warszawa i kupiłam mieszkanie, wcześniej wynajmowałam i szczerze teraz na to samo wychodzę a mam swoje. To zdecydowanie o wiele lepsze i korzystniejsze dla mnie. Kredyt płace tak jakbym płaciła za wynajem. Żymełka Re: Czy warto wynająć mieszkanie? Post autor: Żymełka » 17 kwie 2021, 14:20 Bardzo ładne mieszkania oferuje Warto obejrzeć sobie lokale na ich stronie, można mieć wgląd również w inwestycje zrealizowane. Szczególnie ciekawa inwestycja to "Park nad Kanałem", mnóstwo zieleni w sam raz dla kogoś, kto lubi aktywny tryb życia. kaśka Re: Czy warto wynająć mieszkanie? Post autor: kaśka » 20 lip 2021, 12:55 Przyznam szczerze, że jeżeli chodzi o ubezpieczenia, to zainteresował mnie temat warta ubezpieczenia mieszkania pod tym adresem internetowym: ... ieszkania/ na tej stronie internetowej możecie znaleźć wiele ciekawych informacji o tym Dlaczego warto kupić ubezpieczenie. Dowiecie się sporo ciekawych faktów.