baba fik a duch znikł Potem były jeszcze inne wyliczanki. Jedna z nich, jakby w przeczuciu mojej starości utkwiła mi w pamięci do dziś: W słonecznym cieniu na miękkim kamieniu siedziała stojąc młoda staruszka i nic nie mówiąc rzekła: Jaki dziś upalny mróz! Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez GoldenLine Sp. z o.o. Wyrażam zgodę na kierowanie do mnie drogą mailową przez GoldenLine Sp. z o.o.treści marketingowych dotyczących goldenline.pl oraz treści dotyczących towarów lub usług spółek z Grupy Kapitałowej Agora i partnerów biznesowych GoldenLine z branży pewna młoda staruszka siadła w słonecznym cieniu na miękkim drewnianym kamieniu i nic nie mówiąc rzekła do młodego starca z długą brodą bez zarostu: - Jestem bezdzietną wdową. Miałam kiedyś syna mądrego, ale bardzo głupiego. Wlazł on na gruszkę, trząsł pietruszkę, cebula leciała, albo nie wiem czy to może być ale znam coś takiego - W słonecznym cieniu na miękkim kamieniu siedziała 15letnia staruszka i nic nie mówiąc rzekła do wysokiego pana o niskim wzroście "Jestem bezdzietna, mam trójkę bezrobotnych synów, pracują w porcie, w którym są 3 statki - jeden jest zielony, drugiego jest połowa, a trzeciego nie ma" Poprzedni Kawał Funkcjonariusz policji wodnej na brzegu jeziora dobrze znanego z doskonałych warunków wędk Losowy W słonecznym cieniu na miękkim kamieniu siedziała młoda staruszka i nic nie mówiąc rzekła: Następny Kawał >> Policjant widzi kolegę, który idzie z pingwinem. - Skąd wytrzasnąłeś tego ptaka? - A prz Dawno dawno temu kiedy bramy zapinano na guziki, na zdrewniałym kamieniu w słonecznym cieniu siedział piętnastoletnia staruszka. Przyszedł do niej piętnastoletni staruszek, a ona nic nie mówiąc rzekła: - Widziałam policjanta, który trzymał na smyczy nieżywego pijaka. Poszli do portu, tam były 3 statki. W słonecznym cieniu na miękkim kamieniu siedziała 18-letnia staruszka. Podszedł do niej facet niski wysokiego wzrostu z brodą bez zarostu! Nic nie mówiąc rzekł: -Mam trzech synów którzy nie żyją, teraz siedzą w hotelu na miękkim fotelu czytając gazetę. Jeden ma na imię Arek, drugi Jarek, a trzeci poszedł do portu gdzie stały 'dawno dawno temu, kiedy bramy lwowa zapinały sie jeszcze na zatrzaski, w słonecznym cieniu, na miękkim kamieniu siedziaa młoda staruszka. i nic nie mówiąc, rzekła do starca z siwą brodą bez zarostu, że ejst bezdzietna z trojgiem dzieci. a nieopodal niesiono żywego nieboszczyka, któremu dano do wypicia kubeł siana, a do zedzenia menty na Kolskiej. W Warszawie! I nie wiedzieć czemu, przypomniał mi się wierszyk z dzieciństwa: W słonecznym cieniu, Na miękkim kamieniu Siedziała młoda staruszka I nic nie mówiąc - rzekła… Wierszyk miał kolejne, równie ab-surdalne zwrotki, niektóre nawet sami wymyślaliśmy. Słowem - oksymoron. Taki, jak apartamenty na Zobacz 7 odpowiedzi na pytanie: Wie ktoś może, jak to dalej jest .? Pytania . Wszystkie pytania; Sondy&Ankiety; Kategorie . Szkoła - zapytaj eksperta (1892) Szkoła - zapytaj eksperta (1892) Wszystkie (1892) Język angielski (853) Język polski (552) Matematyka (487) Biznes i tSRN8z.